Tym razem anteny naszego „Obserwatorium Edukacji” wychwyciły tekst, zamieszczony wczoraj na portalu EDUNEWS.PL pod zakładką „Wywiady”, opatrzony, zamiast nazwiskiem autora, skrótem: Op. Red. i podpisany „Źródło: Uniwersytet SWPS”.

 

Jednak, choć można ten wywiad potraktować jako kryptopromocję nowego kierunku studiów, uznaliśmy, że nie mamy nic przeciw takiej promocji, a jego treści znakomicie współgrają z głównym nurtem publikowanych przez nas tekstów. I dlatego zamieszczamy poniżej fragmenty tego, zatytułowanego „Skąd się biorą innowacje?”, materiału:

 

 

Nie uczymy dzieci i młodzieży współpracy i stawiania pytań problemom. Nie pokazujemy im, że warto ryzykować. W zamian zaszczepiamy w nich dużo zwątpienia, lęku przed publicznym ośmieszeniem oraz schematów myślenia i działania. Na późniejszym etapie tworzymy sztuczny i nieprawdziwy podział na odtwórczych, przeładowanych niepraktyczną wiedzą humanistów i obdarzonych zmysłem kombinacji, innowacyjnych ścisłowców-inżynierów. To nie sprzyja tworzeniu innowacyjnego społeczeństwa oraz innowacyjnych produktów i usług tłumaczy dr Karolina Charewicz-Jakubowska ze School of Ideas, z którą Uniwersytet SWPS rozmawiał o grzechach głównych systemu edukacji, tworzeniu oryginalnych rozwiązań i kształceniu innowatorów.

 

 

U SWPOS: Innowacja, innowacyjność – to ostatnio słowa odmieniane przez wszystkie przypadki. czym właściwie jest innowacyjność?

 

Karolina Charewicz-Jakubowska: Mówiąc krótko: innowacyjność to zmiana prowadząca do nowej jakości, nowej relacji czy nowego sposobu działania lub rozwiązania. A mówiąc jeszcze zwięźlej i osadzając sprawę w realiach rynkowych: zmiana, w efekcie której powstaje nowa usługa lub nowy produkt. Posłużę się przykładem: do istniejącego już zestawu klocków wprowadzamy nieoczekiwane elementy. W rezultacie powstaje inny zestaw klocków, który lepiej odpowiada aktualnym potrzebom użytkowników, otwiera nowe możliwości przed budowniczymi i jednocześnie wpływa na pozostałe zestawy klocków.

 

 

Nie chodzi jednak o np. nowy wariant budowli, utworzony ze znanych elementów. Chodzi o odmienny sposób myślenia, za którym idą nowatorskie działania czy nieistniejące wcześniej relacje. Co jest zatem warunkiem powstania innowacyjnych produktów, usług, działań?

 

Najbardziej podstawowe warunki to otwartość na niestandardowe sposoby myślenia, uważna obserwacja, gotowość poniesienia ryzyka, odwaga w działaniach, ale też… umiejętność słuchania, prowadzenia dialogu z innymi i współpracy. […]

 

 

Jaki więc powinien być program studiów kształcących osoby, które są w stanie stymulować innowacje?

 

Obok skrupulatnie przemyślanego trzonu niezbędnej wiedzy kierunkowej konieczne są zajęcia pobudzające kreatywność, zmuszające do przedstawiania własnych rozwiązań – nie kompilacji czy wyuczonej szczegółowej wiedzy. Znacznie lepsze efekty przyniosłoby np. zadanie, zmuszające do postawienia 10 pytań konkretnemu problemowi, niż przygotowywanie jego kolejnej z rzędu prezentacji, zawierającej skompilowaną i coraz częściej zaczerpniętą z sieci powierzchowną wiedzę.

 

Absolutną podstawą są „lekcje z myślenia”, polegające na zadawaniu sensownych pytań, zmuszaniu do analizy, wyciągania wniosków, proponowania własnych rozwiązań i… dyskusji – wyrażania swoich przekonań i konfrontowania się z opiniami innych. Co ważne, to zasady, które można wcielić niezależnie od kierunku studiów. Konieczne jest przestawienie zwrotnicy w sposobie przekazywania wiedzy i egzekwowania rezultatów nauczania.

 

Program School of Ideas został stworzony z myślą o takiej właśnie aktywizacji i dynamizacji procesu nauczania. Chcemy, by nasi studenci potrafili zdobytą wiedzę wykorzystać do tworzenia własnych rozwiązań, eksperymentowali bez kompleksów, mając na podorędziu nowatorskie narzędzia i koncepcje. Słowem, by odważnie praktykowali wiedzę i wykorzystywali ją na rzecz innowacyjnych rozwiązań. (…)

 

 

Całość  wywiadu Skąd się biorą innowacje?”  –  TUTAJ

 

 

Źródło: www.edunews.pl

 

 



Zostaw odpowiedź