Zanim zaczniemy analizować i oceniać projekt reformy polskiego systemu szkolnego, zapowiedzianej przez aktualnie sprawujących w Polsce władzę, „Obserwatorium Edukacji” proponuje lekturę raportu, opracowanego przez firmę doradczą McKinsey & Company już dość dawno, bo w 2007 roku. Warto przypomnieć go teraz, gdyż zawiera on także opis (i ocenę) aktualnie (jeszcze) funkcjonującego polskiego systemu edukacji, który obecna większość parlamentarna zamierza gruntownie zmienić, żeby nie powiedzieć – zrujnować. Tekst raportu, wraz z notatką „zachęcającą” do jego lektury, zaczerpnęliśmy ze strony Centrum Edukacji Obywatelskiej:
Jak najlepiej doskonalone systemy szkolne na świecie stają się jeszcze lepsze. Raport edukacyjny McKinsey & Company
Jak powinniśmy modernizować pracę polskich szkół? Jakie są najwłaściwsze systemowe zmiany i reformy, które pozwolą naszej oświacie się rozwijać, a może nawet zbliżą polską edukację do najlepszych na świecie? Na te pytania odpowiada raport edukacyjny międzynarodowej firmy doradczej McKinsey & Company „Jak najlepiej doskonalone systemy szkolne na świecie stają się jeszcze lepsze”.
Polskie wydanie przygotowano w ramach programu Szkoła Ucząca Się prowadzonego przez Centrum Edukacji Obywatelskiej i Polsko-Amerykańską Fundację Wolności.
Źródło: www.ceo.org.pl
[ Fragment przedmowy do wydania polskiego: ]
[…] Autorzy raportu analizowali reformy w wybranych systemach oświatowych na świecie, które wykazują stałą i znaczącą poprawę wyników nauczania. Wskazali podobieństwa i różnice we wprowadzanych przez te systemy zmianach, zarysowali uniwersalny wzorzec podejmowanych działań. Raport ma przełomowe znaczenie dla tworzenia systemowych strategii zmian edukacyjnych, gdyż pokazuje, jakie interwencje są korzystne na odpowiednim etapie rozwoju systemu oświaty. W przekonujący sposób wprowadza do myślenia o reformach dwie proste koncepcje. Pierwsza z nich dotyczy poziomów rozwoju systemów oświatowych i wskazuje sposoby określania, na jakim etapie znajdują się poszczególne systemy dążące do poprawy. Druga koncepcja ma istotne znaczenie praktyczne. Zgodnie z nią dla każdego poziomu rozwoju można wyróżnić charakterystyczny zbiór oddziaływań, nazwanych w raporcie interwencjami. Są to zarówno oddziaływania systemowe, specyficzne dla poszczególnych poziomów, jak i te, które występują na wszystkich poziomach.
Fakt uwzględnienia w raporcie polskiej oświaty ułatwia korzystanie ztej publikacji. Na podstawie analiz i informacji o polskich reformach autorzy raportu uznali, że pomiędzy rokiem 2000 a 2002 w Polsce udało się stworzyć solidne fundamenty systemu edukacyjnego i przejść z poziomu przeciętnego na dobry. Polska po 2003 roku znalazła się wśród systemów będących na drodze od dobrego do bardzo dobrego, które charakteryzuje nacisk na rozwój zawodowy nauczycieli. To bardzo pozytywna ocena. Na tym poziomie były między innymi: w latach 1989–1998 Singapur, w latach 2000–2005 niemiecka Saksonia.
Jak dalej powinniśmy modernizować pracę polskich szkół? To pytanie, które musi sobie zadać polskie ministerstwo edukacji i liderzy społeczni oraz wszyscy myślący strategicznie o polskiej oświacie. Raport dowodzi, że poprawa oświaty zależy nie od nakładów pieniężnych na nią wydawanych, ale od trafności wyboru interwencji właściwych dla danego poziomu rozwoju systemu oraz postaw i zachowań liderów politycznych i edukacyjnych. W centrum uwagi powinna znaleźć się skuteczność uczenia się uczniów i to, od czego ona zależy, czyli efektywność metod nauczania.[…]
Najcenniejsze w raporcie są kwestie dotyczące właściwych dla dzisiejszej oświaty w Polsce „sterowników zmian”. Od nich między innymi zależeć będzie, czy w przyszłych badaniach polska oświata znajdzie się wśród systemów przechodzących od poziomu bardzo dobrego do wspaniałego.
Jacek Strzemieczny
prezes Centrum Edukacji Obywatelskie
Tekst raportu „Jak najlepiej doskonalone systemy szkolne na świecie stają się jeszcze lepsze” – TUTAJ