Zbiegiem okoliczności, w dniu w którym odbywały się uroczystości 95-lecia Podstawowej Szkoły Specjalnej nr 90 im. Marii Grzegorzewskiej w Łodzi na portalu EDUNEWS.PL zamieszczono kolejny odcinek z cyklu „Czytając Korczaka” zatytułowany „Kto kogo wychowuje…?” Jest to przypomnienie I krajowego Zjazdu Polskich Nauczycieli Szkół Specjalnych, który odbył się w grudniu 1925 roku, a więc w drugim roku istnienia protoplastki łódzkiej Jubilatki – Szkoły Powszechnej Specjalnej nr 106. Nie wiemy czy uczestniczyła w nim dyrektorka tej szkoły Zofia Hofmanówna, ale uznaliśmy, że zamieszczenie na naszej stronie tego tekstu będzie znakomitym uzupełnieniem wczorajszej relacji z jubileuszu szkoły przy ul. Karolewskiej w Łodzi:

 

 

Foto: www.dobrapolskaszkola.com

 

Janusz Korczak z wychowankami

 

Wychowawca, w pracy nad zrozumieniem człowieka-dziecka i społeczeństwa-gromady dzieci, dorasta do wtajemniczeń ważkich i cennych […] Dziecko jest dla wychowawcy księgą natury; czytając, dojrzewa”.

 

 

W grudniu 1925 obył się w Warszawie I krajowy Zjazd Polskich Nauczycieli Szkół Specjalnych; wzięło w nim udział ponad 400 osób: ok. 300 nauczycieli (część ze stołecznych szkół powszechnych) oraz „przedstawiciele władz, urzędów, instytucji, stowarzyszeń naukowych i społecznych”. Przedświąteczny, mało fortunny termin wsparło Ministerstwo WRiOP, urlopując nauczycieli i udzielając finansowej dotacji organizacyjnej.

 

Imponowała nie tylko liczba uczestników, lecz też ich „wielkie zainteresowanie”, „żywy udział w pracy” i „serdeczna atmosfera”. A dyskutowano o budowaniu systemu edukacji, z pełną świadomością, z jednej strony – trudności odradzającego się państwa, z drugiej – konieczności zdobycia zrozumienia i akceptacji społecznej dla dotychczas marginalizowanej, wykluczonej grupy uczniów, wychowanków. Liderka Zjazdu dr Maria Grzegorzewska podkreśliła, że „społeczeństwo nie rozumie jeszcze w zupełności zadania naszego – w sobie więc szukać musimy oparcia w pracy naszej, mocy i hartu ducha w walce z trudnościami…”.

 

Przed takim „pobudzonym” zgromadzeniem wystąpił Janusz Korczak z krótkim referatem-manifestem, postulującym jeszcze szersze spojrzenie na relację wychowującego i wychowywanego. Rzucił jak wyzwanie prowokujący tytuł-hasło swego wystąpienia: „Wychowanie wychowawcy przez dziecko”. Oczywiście świadom dwustronności relacji do młodych pisał (po latach): „My wychowujemy was, ale i wy nas wychowujecie – źle albo dobrze” (Trzeba to rozumieć, 1942).

 

Kto czuwając nad powierzonymi mu dziećmi, nie zdobędzie się na wysiłek krytycznego stosunku do własnej osoby, temu grozi duże niebezpieczeństwo, na które pragnę zwrócić uwagę, tym bardziej że higiena zawodowa ducha nie dość jest ogółowi znana. Wychowawca, w pracy nad zrozumieniem człowieka-dziecka i społeczeństwa-gromady dzieci, dorasta do wtajemniczeń ważkich i cennych; zlekceważywszy czujność i pracę nad sobą – upada. Dziecko daje mi doświadczenie, wpływa na moje poglądy, świat moich uczuć; od dziecka otrzymuję nakazy dla siebie, żądam, oskarżam się, pobłażam lub rozgrzeszam. Dziecko poucza i wychowuje. Dziecko jest dla wychowawcy księgą natury; czytając, dojrzewa”. (Wychowanie wychowawcy przez dziecko. „Szkoła Specjalna” 1925/26, nr 2 [1926]). Pełny tekst J. Korczaka zob. też w: O szkołę specjalną. Sprawozdanie z I Polskiego Zjazdu Nauczycieli Szkół Specjalnych. Warszawa 1926 – na www.polona.pl.

 

 

 x                  x                x

 

 

Dalej redaktorzy portalu informują, że uruchomili cykl artykułów: „Czytając Korczaka, który powstaje we współpracy Korczakianum – Muzeum Warszawy i redakcji Edunews.pl. Jego celem jest przypomnienie lub odświeżenie myśli pedagogicznej Janusza Korczaka i inspirowanie współczesnych nauczycieli do podążania za Jego podpowiedziami i wskazówkami. Poniżej zamieszczamy linki do wcześniej opublikowanych tekstów tego cyklu:

 

Droga do sukcesu

 

 

Preselekcja do zawodu

 

Teoria a praktyka – szukanie „zbratania się”

 

Wczesny obywatelski trening

 

Twórcze „wiem” i „nie wiem”

 

Własne prawdy

 

Sztuka obserwacji

 

 

Źródło:www.edunews.pl



Zostaw odpowiedź